W sercu dawnej stolicy Hetytów, Hattusy, znajduje się niepozorny, ale intrygujący obiekt: Zielony Kamień. Od tysięcy lat trwa w tym samym miejscu, jakby czekał, aż ktoś odkryje jego prawdziwe przeznaczenie. To właśnie ten kamień, znany też jako Green Stone, rozpala wyobraźnię zarówno naukowców, jak i turystów. Co jest w nim tak niezwykłego?
Kamień leżący pośród ruin
Zielony Kamień znajduje się w samym centrum Wielkiej Świątyni w Hattusie (obecnie Boğazkale) w Turcji. To największy kompleks sakralny tego starożytnego miasta, uważanego za stolicę Imperium Hetyckiego. Świątynia, usytuowana na platformie o wymiarach 65 na 42 metry, była najpewniej poświęcona głównym bóstwom hetyckiego panteonu – bogini słońca oraz bogu burzy Tarḫunnie.
Jak wygląda Zielony Kamień?
Kamień ma formę sześcianu o boku około 69–70 cm, waży około 1000 kg, a jego gładka, lekko połyskująca powierzchnia przyciąga wzrok zielonkawą barwą. Został osadzony bezpośrednio w gruncie, w małym pomieszczeniu przy południowym krańcu ulicy świątynnej. Co ciekawe, jego obecne położenie znajduje się poniżej poziomu dawnych progów drzwi, co sugeruje, że mógł zostać wtórnie przetransportowany lub osiadł na skutek erozji.
Z czego wykonany jest Zielony Kamień?
Choć nie ma oficjalnych wyników badań petrograficznych, dominuje hipoteza, że kamień wykonany jest z nefrytu (jadeitu) lub serpentynitu – skał o charakterystycznym, zielonym zabarwieniu. Żadna z nich nie występuje jednak lokalnie w rejonie Hattusy. Najbliższe źródła to góry Taurus, wybrzeże Morza Czarnego lub południowa Anatolia. To oznacza, że kamień musiał być przewieziony z odległego o kilkadziesiąt kilometrów miejsca, co w epoce brązu wymagało sporego wysiłku logistycznego.

Czy to tylko kamień? Funkcja rytualna i symboliczna
Zielony Kamień nie jest elementem konstrukcyjnym, co czyni go wyjątkowym na tle całej architektury świątynnej. Jego samotna obecność w centralnym miejscu świątyni sugeruje znaczenie rytualne – być może był to ołtarz ofiarny, miejsce składania darów, podstawa posągu lub… tron dla niewidzialnego bóstwa. Niektórzy badacze sugerują również, że mógł służyć do obserwacji astronomicznych lub pełnić funkcję kalendarza liturgicznego.
Czas, który zatrzymał się w kamieniu
Kamień prawdopodobnie tkwi w świątyni od ponad 3200 lat, przetrwał wojny, upadek imperium, trzęsienia ziemi, różne cywilizacje. Żaden z późniejszych najeźdźców nie uznał go za cenny łup, nie zniszczył, nie zabrał. Przypadek? A może celowe działanie wynikające z przekonania o jego wyjątkowości?
Archeolodzy kontra tajemnica
Współczesna nauka ma problem z Zielonym Kamieniem. Brakuje dokumentów, inskrypcji, jednoznacznych śladów, które pozwoliłyby odpowiedzieć na pytanie: po co go tam umieszczono? Profesor Andreas Schachner, kierujący wykopaliskami w Hattusie, przyznał w 2019 roku, że nie wiadomo, do czego kamień był używany, ale jest pewien, że korzystały z niego kolejne cywilizacje.
Wokół Zielonego Kamienia narosły liczne legendy. Jedna z nich mówi, że to fragment meteorytu, inna – że był „sanktuarium serca boga burzy”. Jeszcze inna sugeruje, że pod nim znajduje się ukryta komnata z pieczęciami pradawnych królów. Choć to fikcja, trudno nie odczuć aury tajemniczości, gdy stoi się obok tego kamienia.
Miejsce mocy – co dziś myślą o nim ludzie?
Choć nauka milczy, wyobraźnia ludzi pracuje pełną parą. Współcześnie kamień zyskał reputację „kamienia życzeń” – wystarczy go dotknąć, by spełniło się marzenie. Turyści traktują go jak talizman, miejscowi odwiedzają go dla duchowego wsparcia. Zielony Kamień stał się łącznikiem między przeszłością a teraźniejszością, nauką a wiarą, materią a symboliką.
Dlaczego nie przeprowadzono dokładnych badań?
To pytanie pojawia się regularnie. Jednym z powodów jest brak zgody konserwatorów zabytków, którzy nie chcą ryzykować uszkodzenia oryginalnego kontekstu archeologicznego. Inną przyczyną może być trudność w interpretacji wyników bez danych historycznych.
Z punktu widzenia geologa, jest to po prostu skała. Ale w połączeniu z kontekstem historycznym i kulturowym, staje się czymś więcej – symbolem relacji człowieka z naturą, siłami nadprzyrodzonymi i wiecznością. Może to właśnie dlatego Zielony Kamień przetrwał tyle stuleci – bo reprezentuje coś, co trudno wyrazić słowami.
Co warto wiedzieć
- Czy można dotknąć Zielonego Kamienia?
Tak, ale z szacunkiem – turyści dotykają go często, wierząc w jego „magiczne właściwości”. - Czy wiadomo, z jakiej skały zrobiony jest kamień?
Nie ma oficjalnych badań, ale przypuszcza się, że to nefryt lub serpentynit. - Skąd pochodzi Zielony Kamień?
Najprawdopodobniej został przywieziony z gór Taurus lub innych odległych rejonów Anatolii. - Jaką funkcję pełnił kamień w epoce brązu?
Nie wiadomo – mógł być ołtarzem, podstawą posągu, tronem bóstwa lub przedmiotem rytuałów. - Dlaczego kamień przetrwał tyle wieków w jednym miejscu?
To jedna z największych zagadek – możliwe, że był zbyt święty, by go ruszać, lub zbyt ciężki, by go zabrać.
Zajawka: Blcksprt – Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org