W dziejach Ziemi zdarzały się upadki ogromnych meteorytów, czasem nazywanych nadbolidami. Meteoryty te miały masę wielu ton, a ich upadki powodowały wielkie katastrofy.

Artystyczna wizja zderzenia wielkiej asteroidy (o średnicy 500 km) z młodą Ziemią; autor Don Davis, NASA
Chociaż bolidy spadające na Ziemię wybuchały w atmosferze, to i tak ich fragmenty były na tyle duże, że tworzyły gigantyczne kratery uderzeniowe.
Największe upadki meteorytów odczuwalne były na całej kuli ziemskiej. Ilość energii, jaka była uwalniana w trakcie takiego upadku, zapewne nie raz przewyższała siłę bomby atomowej!

Krater w Arizonie opisany jako pierwszy zidentyfikowany krater impaktowy. Powstał po upadku meteorytu o średnicy nie większej niż 25 m, 20-50 tys. lat temu. Sam krater ma średnicę 1,2 km; źródło NASA
Dzisiaj na szczęście obserwujemy jedynie świadectwa takich uderzeń, w postaci kraterów uderzeniowych. Najlepiej zachowane kratery występują na pustyniach, gdzie nie porosła ich roślinność. Te największe widoczne są dopiero na zdjęciach satelitarnych.

Krater impaktowy Manicouagan, Quebec, Kanada; źródło NASA
Czy wiesz że…
Jedna z teorii dotyczących wyginięcia dinozaurów głosi, że wielkie gady wymarły, gdy na Ziemię spadł ogromny meteoryt. Upadek ten uruchomił następnie wzmożony wulkanizm, a emisja pyłów w wyniku upadku meteorytu i wulkanizmu przysłoniła całe niebo i nie pozwoliła docierać promieniom słonecznym na powierzchnię.

Tak mógł wyglądać koniec świata dinozaurów – artystyczna wizja upadku asteroidy „Dino Killer”, źródło Don Davis, NASA
Autor: Joanna Roszkowska-Remin