W 1789 roku szwedzki porucznik artylerii i chemik na pół etatu Carl Axel Arrhenius badał pobliskie wyspy Archipelagu Sztokholmskiego w poszukiwaniu miejsca na nowy fort. Jako że interesował się minerałami, postanowił odwiedzić małą kopalnię w miejscowości Ytterby, która zaopatrywała Sztokholm w surowiec używany do produkcji porcelany i szkła.
Wśród wszystkich białych i jasnoczerwonych odłamków skał znalazł dziwną, ciężką, czarną skałę, której nie rozpoznał. Nie mając pewności co do jej składu, poprosił o pomoc znajomego chemika – Johana Gadolina.
Analiza chemiczna próbki wykazała, że aż 38% stanowiła nieznana wcześniej substancja, nazwana przez naukowca „ziemią rzadką” (idea pierwiastków nie była wtedy jeszcze znana).
Odkrycie było sensacją. Przez następne 120 lat, w miarę opracowywania układu okresowego Mendelejewa i udoskonalania technik chemicznych, z rudy gadolinitu – bo tak nazwano skałę z Itterby – chemicy izolowali nowe pierwiastki.

Wejście do kopalni. Fot. Sinikka Halme, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Zważywszy, że wszystkie pierwiastki ziem rzadkich są bardzo podobne pod względem chemicznym i prawie nigdy nie występują same w przyrodzie, ich izolowanie przy ówczesnej technice było niezwykle trudne.
Do 1906 roku ustalono, że czarna skała zawierała dziewięć nowych pierwiastków, z których cztery zostały nazwane na cześć wioski Itterby: itr; erb, terb i iterb. Kolejne wyizolowane pierwiastki otrzymały nazwy: skand (od Skandynawii); tul (od thule , mitycznej greckiej nazwy Skandynawii); holm (od Sztokholmu); dysproz (z greckiego „trudny do otrzymania”) i lutet (od łacińskiej nazwy Paryża, gdzie ostatecznie go wyizolowano). Stwierdzono, że inna próbka podobnej czarnej rudy zawiera jeszcze jeden pierwiastek, który nazwano gadolinem.
Autor: Michał Zieliński