Szczelina szczelinie nierówna. Dolina Pinglu położona jest na rozległym, lessowym płaskowyżu w prowincji Shanxi w północno-środkowych Chinach. Ma długość 10 km, szerokość do 2 km i głębokość dochodzącą do 100 metrów. Jest tak fotogeniczna, że zagrała epizod w hollywoodzkim filmie „Wielki Mur” z Mattem Damonem (2016 r.).
Spójrzmy na ten obiekt geologicznym okiem. Dolina Pinglu jest ryftem, czyli rowem tektonicznym, powstałym w miejscu, gdzie około 10 milionów lat temu w wyniku sił rozciągających (ekstensji) pękły szwy skorupy ziemskiej. Dwie płyty litosfery: Eurazjatycka i Blok Północnochiński powiedziały sobie „do widzenia” i zaczęły się rozdzielać, podążając w przeciwnych kierunkach. Ma to związek z prądami konwekcyjnymi w płaszczu Ziemi. Erozja dopełniła reszty, żłobiąc strome zbocza miękkich lessów. Dolina jest częścią systemu szczelin Fen-Wei o łącznej długości ponad 1200 km.
Doliny ryftowe są powszechne na dnach oceanów, ale na powierzchni kontynentu nie spotyka się ich zbyt często. Najsłynniejsze i aktywne wciąż doliny ryftowe to system Wielkich Rowów Afrykańskich oraz będące jego przedłużeniem rów Morza Czerwonego i Rów Jordanu, w obrębie którego znajduje się Morze Martwe. Ponadto, jest Ryft Zachodnioantarktyczny, ukryty pod grubym lodem i ryft jeziora Bajkał. Strefą ryftową jest także Zatoka Koryncka w Grecji, oddzielająca Peloponez od reszty kontynentu.
Dosłownie na naszych oczach powstała szczelina ryftowa w Etiopii, gdzie zbiegają się aż trzy płyty tektoniczne. We wrześniu 2005 roku w ciągu zaledwie kilku dni ziemia pękła i rozstąpiła się, tworząc długą rozpadlinę, która obecnie ma już długość 63 km, średnią szerokość 6 metrów i głębokość miejscami grubo ponad 2 km! I nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Ten ryft narodził się z prawdziwym przytupem i fajerwerkami, serią trzęsień ziemi i wybuchem wulkanu Dabbahu.

Znanym ryftem jest rów tektoniczny Salton Trough w Kalifornii, do którego powstania przyczynił się słynny uskok San Andreas. Nie zapominajmy o skomplikowanym systemie szczelin okolic jeziora Thingvallavatn na Islandii, gdzie w Kanionie Álfagjá można przechadzać się pomiędzy płytą Eurazjatycką i Północnoamerykańską. Tu ryft rozszerza się średnio z prędkością 2,5 cm na rok. Cały czas powstają nowe szczeliny – w 2010 r. w parku narodowym Thingvellir jedna z nich utworzyła się bezpośrednio na ścieżce turystycznej!
Najbliżej nas położony jest ryft Renu, ale nie jest już aktywny.
Mimo zapierających dech w piersiach widoków, nie chcielibyśmy mieszkać w takim miejscu – wyobraźcie sobie, że chcecie pożyczyć trochę soli od sąsiada z drugiej strony…
Autor: Anita Starzycka
Zdjęcie w zajawce: Dolina ryftowa w pobliżu Quilotoa w Ekwadorze. Autor: Creationlaw (talk) (Uploads) – Own work, CC BY-SA 3.0, via commons.wikimedia.org